Saturday, January 28, 2006

3 stycznia. Dakhla-Guergarat. 366km

no to kanal...









i sporo wolnego czasu, czekajac na leczenie Beczki...



jeszcze tylko wymiana czesci kol (teraz mamy 4 kompletnie rozne opony) i jedziemy dalej









majac tyle czasu na przemyslenia, wpadlismy na pomysl ze w Mauretanii 'skrecimy w lewo' i zamiast do Gambii pojedziemy do Mali. dodatkowe 700km do przejechania :)



zaczelismy tez uwazac sie za 'kierowcow pustyni', gdzie z uwagi na znikomy ruch kazdy kierowca jest sobie bratem..







dodajdo.com

3 Comments:

Anonymous Anonymous said...

Co jedna fotka to lepsza...Przygodowo bylo, nie da sie ukryc!

2:40 PM  
Blogger Makati said...

jak mowil kuba, na fotkach to kurde wychodzi lepiej niz w rzeczywistosci :D

3:00 PM  
Anonymous Anonymous said...

oj, bo to tak zawsze!

3:22 AM  

Post a Comment

<< Home